Piłam drożdże przez miesiąc – czy widzę poprawę moich włosów?

Na pewno wszyscy znają powiedzenie: „Rośniesz jak na drożdżach”. Czy zastanawiałyście się kiedyś, czy włosy także mogą rosnąć jak na drożdżach? Ja tak i postanowiłam to sprawdzić. Przez miesiąc codziennie piłam drożdże i tym samym sprawdziłam ich działanie na włosy. W tym wpisie dowiecie się, czy widzę jakieś efekty i poznacie mój przepis na napój drożdżowy. 

Dlaczego akurat drożdże? 

Różnego rodzaju suplementy na piękne włosy zawierają w sobie wyciąg z drożdży, witaminy z grupy B i różnego rodzaju składniki mineralne. Jak się domyślacie drożdże same w sobie są bogatym źródłem witamin z grupy B, a także biotyny, cynku, żelaza, potasu, selenu, jodu i innych. Jak widzicie jest to naprawdę ekstra mieszanka, która powinna sprawić, że włosy będą szybciej rosnąć, mniej wypadać, mniej się przetłuszczać. Myślę, że na tym etapie Was zachęciłam do picia drożdży, prawda?

Jaki jest minus picia drożdży?

Oczywiście na świecie nie ma nic idealnego i drożdże również idealne nie są. Jaka jest zatem ich wada? Smak. Dla mnie smak drożdży samych w sobie jest naprawdę okropny. Nie dałam rady stosować ich samodzielnie. Na szczęście po kilku eksperymentach stworzyłam mieszankę, która jest zdatna do picia i smak drożdży nie jest aż tak intensywny. Oczywiście dla Was smak drożdży może nie być taki zły, każdy ma w końcu nieco innego kubki smakowe. Jeśli jednak drożdże okażą się dla Was tak złe jak dla mnie, zobaczcie przepis poniżej. Dodam, że po tygodniu przyzwyczaiłam się już do tego specyficznego smaku.

Mój przepis na napój drożdżowy

  1. Rozpuszczam 1 sporą łyżkę drożdży w szklance gorącego mleka z dodatkiem wrzątku (można również jedynie we wrzątku, jednak ja wolę dodać mleka, zwykle używam roślinnego)
  2. Czekam do ostygnięcia
  3. Dodaję do napoju dużą łyżkę miodu
  4. Piję napój

Czy widzę poprawę moich włosów po miesiącu picia drożdży?

Jak najbardziej tak! Moje włosy rosną jak szalone i mniej się przetłuszczają. W dodatku wydają się być po prostu zdrowsze. Nie zauważyłam żadnych problemów żołądkowych, ani pogorszenia się stanu cery, a czytałam, że może to nastąpić. Niemniej jednak póki co nie zamierzam kontynuować tej kuracji. Choć przyzwyczaiłam się już do tego smaku, to nie jest to mój ulubiony napój. Choć dla takich efektów i poprawy stanu włosów warto się czasami przełamać.

A czy Wy stosowałyście kiedyś drożdże na włosy? Podzielcie się swoimi doświadczeniami w komentarzach.

Podobne wpisy

Poprzedni wpis Następny wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

0 shares