Witajcie Piękne Istoty!
Wspominałam kiedyś, że w urodzinowym prezencie dostałam odżywkę do brwi Nanobrow. Darczyńca dobrze wiedział, że mam sporo do zarzucenia swoim brwiom. Grubość jest ok, ale na całej linii są takie miejsca, gdzie dosłownie rośnie mi kilka włosków na krzyż 😉 Fajnie byłoby je zagęścić. Dotychczasowe próby były dosyć… nieprofesjonalne (olejek rycynowy – nic, inne naturalne olejki i zioła z pokrzywy i skrzypu – nic; wszelkie opisywane przez blogerki naturalne pomadki, maści, masła, ampułki z keratyną… nic). Niestety po wszystkich tych dziwnych kuracjach wyciągnęłam wniosek – jak się okazało – mylny, że moich brwi już się nie da poprawić. Odżywka do brwi Nanobrow zmieniła to wyobrażenie. To właściwie pierwsza odżywka, która dała radę. Zapraszam na jej recenzję.
Odżywka do brwi Nanobrow – opis, działanie, skład
Odżywka Nanobrow jest pięknie wydana, od razu widać, że ktoś podszedł do niej poważnie i że starał się, aby produkt był dopracowany pod każdym względem. Nanobrow ma standardową, porównywalną do innych odżywek pojemność (5 ml) i maleńki aplikator zakończony „puchatą” gąbeczką – dokładnie taką, jaką często spotyka się w błyszczykach.
Aplikuje się ją na łuk brwiowy. Raz na dobę. Na początku trochę to u mnie trwało, teraz robię to jednym, wprawnym ruchem, przesuwając gąbeczkę od wewnętrznej części brwi ku zewnętrznej (czyli ku skroniom).
Producent zaleca stosować ją codziennie przez kilka tygodni – u wielu dziewczyn wysyp małych włosków następuje już po 4 tygodniach, najczęściej daje im się „optymalny” czas do 6 lub 8 tygodni, ponieważ tyle mniej więcej trwa wzrost włosków. Wszystko zależy od tego, w której fazie wzrostu się znajdują.
Kilka słów o składnikach Nanobrow, bo to dla mnie bez wątpienia odżywka o najlepszym składzie na rynku. Znajdziecie w niej na przykład szereg naturalnych składników wysokiej klasy, które wzmacniają i upiększają rzęsy. Należą do nich, chociażby: ekstrakt z kiełków soi, który aż kipi od protein, cukrów, saponiny oraz izoflawonów (wpływają one na produkcję kolagenu, elastyny i kwasu hialuronowego), wyciąg z kiełków pszenicy – niezastąpiony jako odżywka odbudowująca zniszczone włoski, łagodzący pantenol, nawilżający propanediol, oraz pełen unikalnych substancji wyciąg z korzenia żeń szenia, który od wieków jest ceniony za biologicznie czynne ginsenozydy oraz witaminy A, B1, B2, C. Żeń szeń to również główny „dostawca” minerałów. Dzięki temu w odżywce do brwi Nanobrow nie brak wapnia, miedzi, fosforu, cynku, potasu, żelaza czy magnezu. Rewelacja!
Odżywka do brwi Nanobrow – efekty na moich brwiach
Moje brwi są raczej toporne, więc tak naprawdę w ogóle nie wiedziałam, czy mogę mówić o jakiejkolwiek „fazie” 😀 Nic nie chciało ich zagęścić, ale tymczasem już mniej więcej w 5 – 6tym tygodniu zobaczyłam, różnicę. Brwi pociemniały, a ich linia zagęściła się – pojawiły się maleńkie włoski na całym łuku brwiowym.
Po około 8 tygodniach stosowania Nanobrow brwi nadal są tak ciemne, jak były, ale gdzieniegdzie dodatkowo się jeszcze zagęściły, zwłaszcza w tych miejscach, które od wieków „świeciły pustką” 😀 Kosmetyczki załamywały ręce, gdy przychodziłam do nich na hennę. Oprócz ciemnych włosków, które nadal ładnie trzymają się w mieszkach – pojawiły się maleńkie jasne włoski, całkiem nowe i mam nadzieję, że będą z czasem ciemnieć – dzięki Nanobrow mam szansę na grube, ładne, zadbane brwi.
Odżywka do brwi Nanobrow – cena
Jeżeli chodzi o wydajność produktu – moja odżywka Nanobrow ma już ponad dwa miesiące i nic nie wskazuje na to, żeby produkt się kończył – nie „skrobię” gąbeczką po dnie próbując wydłubać serum. Myślę, ze Nanobrow jeszcze jakiś czas ze mną zostanie 😉 jest bardzo wydajna i ma naprawdę dobrą cenę, jeśli wziąć pod uwagę jej jakość i skuteczność.
Dlaczego polecam Nanobrow?
To pewnie zabrzmi pompatycznie, ale: po prostu jest najlepsza i już:)
Właściwie nic jak dotąd nie poprawiło stanu ani wyglądu moich brwi. Dla mnie to jedyna skuteczna odżywka i dlatego spokojnie mogę polecić Nanobrow wszystkim dziewczynom o cienkich, przerzedzonych brwiach. I tym, które chcą nieco odżywić i wzmocnić swoje włoski.
Chciałam podziękować Ci za recenzję Nanobrow <3 Namówiłaś mnie nią do kupienia tego serum i… dzięki Tobie mam brwi, o jakich mogłam chyba tylko marzyć! To tylko potwierdza, że nie polecasz byle czego i można Ci zaufać. 🙂
czemu to kosztuje tak dużo…? ;(
Uwazam ze za dobry produkt warto zaplacic wiecej a taki jest wlasnie nanobrow. Ja zainwestowalam i nie zaluje.
Miałam już kiedyś serum do brwi, ale byłam rozczarowana, bo stosowałam regularnie a efektów nie było. Ale Nanobrow opisujesz go z taką pasją, że chyba warto zaryzykować raz jeszcze 🙂
Uwielbiam Twoje recenzje! 🙂 P.S. Też mam Nanobrow i chwalę sobie bardzo, naprawdę działa.
Też ostatnio kupiłam i zaczełam używać a tu taka niespodzianak i recenzja u ciebie. Stosuję dopiero 6 dzień i jeszcze nie zauważyłam efektów, ale nie ma stresu skoro u ciebie było to parę tygodni.
Miałam! Stosowałam! Daję 10/10!
Widziałam już kilka fajnych recenzji Nanobrow i koleżanka zaczęła stosować, więc chyba jest coś na rzeczy, że to działa – sprawdzę, bo właśnie wczoraj zamówiłam opakowanko. Nie mogę się doczekać!! 😛
O! Ekstra – wiem już, co kupię siorce na urodziny, bo ma niedługo, a zawsze narzeka na te swoje brwi, jakie to one brzydkie.
Mam i ja :):) Zaczelam stosować wczenisje niż Ty, wesz? Mialam rzadki brwi i właściwie żadna kredka nie pomagała, więc kupiłam Nanobrow. Miałam kilka innych odzywkę wcześniej, ael ta jest najlepsza. Mam teraz naprawde relwacyjne brwi, gęste, ciemne i piękne!!
Uwielbiam Twojego bloga, wszystko co polecasz jest doskonałe, nigdy się nie zawiodłam, dlatego właśnie czekam na dostawę odżywki Nanobrow
Można ją w sklepie stacjonarnie kupić?
Hej! Dzięki z aten wpis, już od dawna szukam czegoś skutecznego na brwi, mam nadzieję że Nanobrow pomoże, pozdrawiam!
Mnie cena jednak trochę odstrasza, ale te efekty sprawiają, że poważnie rozważam zakup.
Cześć! Muszę powiedzieć, ze długo czekałaś na efekty, bo u mnie to była chwila;) Dwa tygodnie i brwi jak nowe, sama jestem w szoku, oczywiście pozytywnym i polecam Nanobrow z czystym sumieniem.
Też bym chciała taki fajny prezencik i mam nadzieję że mój mąż dopatrzy się tego komentarza! 😀
Od początku mówię wszystkim, że olejek rycynowy nie działa! Dobrze że stworzono coś takiego jak odżywka do brwi.
Zaglądam na Twojego bloga w miarę często, ponieważ wszystko co polecasz jest świetne, mam w domu kamień peelingujący, który polecasz a teraz od kilku tygodni stosuję nanobrow – działa doskonale, jestem bardzo zadowolona, to z pewnością najlepsza odżywka na rynku!
Popieram, nanobrow jest najlepsza, mega efekt w szybkim czasie, zdecydowanie warta swojej ceny.