Pędzli do makijażu używam każdego dnia, a mam tylko jeden zestaw, dlatego także myć muszę je codziennie. Coraz częściej rezygnowałam z użycia jakichkolwiek akcesoriów i wolałam wklepać podkład i cienie palcem, niż potem tracić kolejny kwadrans na czyszczenie pędzli z kosmetyków. Serio, wstaję niemal przed samym wyjściem do pracy, dlatego nie mam na to czasu.
Jak myć pędzle do makijażu szybko i sprawnie?
Co najlepiej sprawdza się do mycia pędzli?
Makijaż pędzlami wygląda jednak o niebo lepiej i jest dużo trwalszy niż ten zrobiony pośpiesznie dłonią. Postanowiłam znaleźć złoty środek na to, jak używać pędzli do makijażu codziennie bez konieczności tracenia połowy dnia na ich oczyszczanie. Bo przecież nie zostawię brudnych pędzli, bo nie chcę na własne życzenie tworzyć siedlisk bakterii. Co zrobiłam?
Testowałam najróżniejsze sposoby i naprawdę każdy z poniższych mogę polecić z czystym sumieniem. Przyspieszają mycie pędzli i sprawiają, że są o niebo lepiej oczyszczone niż wtedy, kiedy myjemy je standardowo na wewnętrznej stronie dłoni.
Opcja nr 1 – dla bogatych
Istnieją specjalne urządzenia do mycia pędzli, które są najszybszą i najwygodniejszą formą pozbycia się problemu brudnych akcesoriów do makijażu. Niestety jest też najdroższa. Takie połączenie miniaturowej pralki z suszarką działa ekspresowo (kilkadziesiąt sekund) i jest wygodnym rozwiązaniem, ale koszt jest ogromny. Jeśli kogoś stać, polecam – wkładamy pędzle do urządzenia, uruchamiamy i zanim się zdążymy obejrzeć, są czyste.
Opcja nr 2 – dla osób o drobnych palcach
Bardzo popularny gadżet to tzw. jajeczko do mycia pędzli (BrushEgg). Wykonane jest z silikonu i ma specjalne wypustki, które ułatwiają wymywanie zabrudzeń spomiędzy włosia pędzelków. Szkopuł w tym, że gadżet powinno się zakładać na 2-3 palce dłoni, a jest bardzo niewielki. Jeśli mamy troszkę grubsze palce, większe dłonie i naprawdę gęste pędzle, to będzie rozwiązanie bardzo męczące. Przydaje się dla posiadaczek drobnych dłoni i małych pędzelków.
Opcja nr 3 – dla wygodnickich
BrushEgg bez problemu można zastąpić niektórymi rzeczami, które mamy w domu. Pędzle do makijażu umyjemy wygodnie np. na silikonowej rękawicy do masażu, która również ma wypustki i jest dużo większa. Jeśli mamy dzieci, możemy wykorzystać nawet dużą płytkę od klocków lego (tak, nie żartuję) i w ten sposób oczyścić swoje pędzle.
Przetestujcie któryś ze sposobów i dajcie znać!
Dodaj komentarz