Stres, zła dieta, buzujące hormony – te i inne czynniki mają wpływ na kondycję naszej cery. Jeśli też męczycie się z trudnym do wyleczenia trądzikiem, to przetestujcie moje sposoby.
Od niedawna bawię się w zielarkę i przygotowuję zdrowotne receptury samodzielnie. Chyba mnie zainspirowały ostatnie książki, które czytałam. Właśnie w tej tematyce. I wiecie, co wam powiem? Że często to właśnie zioła na trądzik są lepszym rozwiązaniem niż gotowe kosmetyki przeciwtrądzikowe. Przekonałam się, że natura wygrywa!
Trądzik – wylecz go
Tak właściwie, skąd się bierze trądzik? To poważny problem skórny, który nie ma jednej określonej przyczyny. Pojawia się zarówno u młodych osób, jak i u dorosłych. Może mieć różne podłoże, ale też nasilenie – u jednych objawy będą słabsze, u innych silniejsze.
Na pojawienie się trądziku wpływ ma naprawdę wiele czynników. Począwszy od tego, że nasze hormony zaczynają szaleć i nie działają tak, jak trzeba. Przez nieodpowiedni sposób pielęgnacji cery, mało zróżnicowaną dietę i picie zbyt małej ilości wody. Aż do osłabiających cały organizm chorób, przewlekłego stresu lub zanieczyszczeń środowiska. Warto pamiętać, że powodem trądziku w naszym przypadku wcale nie musi być jeden z tych czynników, ale cały ich zestaw. Tym bardziej trudno o znalezienie idealnego rozwiązania w pielęgnacji.
Jak dbać o cerę trądzikową?
Ja wiem, że pielęgnacja cery trądzikowej to droga przez mękę. Jedni mówią „wysuszać”, inni każą nawilżać, a jeszcze kolejni straszą, że bez dermatologa nic nie wskóramy. Tak naprawdę trzeba znaleźć złoty środek, bo na każdego działa coś innego. Nie u wszystkich wychwalany kwas azelainowy będzie odpowiednim specyfikiem. A wszystko dlatego, że zmiany skórne mają różne podłoże i nie istnieje uniwersalny sposób na trądzik.
W tym wpisie chciałabym wam opowiedzieć o tym, jak działają zioła na trądzik. Zanim jednak o nich, krótkie przypomnienie najważniejszych zasad. Jak pielęgnować cerę trądzikową na co dzień?
- Najważniejsze jest regularne oczyszczanie skóry.
- Pamiętaj o złuszczaniu skóry, ale z nim nie przesadzaj.
- Priorytetem w pielęgnacji jest nawilżanie, a nie wysuszanie.
- Stosuj minimalizm, np. używaj mniejszej ilości kosmetyków.
Zioła na trądzik. Tak czy nie?
Jak najbardziej tak! Ja jestem zwolenniczką wykorzystywania ziół w codziennej pielęgnacji, bo widzę, jak wiele można dzięki nim osiągnąć. Jestem żywym przykładem, że zioła na trądzik naprawdę działają. Jak to możliwe?
Ziołolecznictwo znane jest od tysiącleci. I chociaż na wiele lat odeszliśmy od domowych receptur na rzecz innowacyjnych kosmetyków, dziś nawet wielkie marki chętnie wracają do ziół, olejków i ekstraktów roślinnych. Terapia ziołami perfekcyjnie nadaje się do wspomagania leczenia dermatologicznego i pielęgnacji cery trądzikowej. Jest bezpieczna i bardzo skuteczna. Zwłaszcza że zioła na trądzik dzieli się na trzy grupy:
- zioła, które wzmacniają naczynia krwionośne;
- zioła odtruwające i detoksykujące organizm,
- zioła łagodzące podrażnienia, o działaniu przeciwzapalnym.
NAJLEPSZE ZIOŁA NA TRĄDZIK
Nagietek – jak większość ziół działa przeciwzapalnie, bakteriobójczo i przeciwgrzybiczo, dzięki czemu idealnie spisuje się w łagodzeniu stanów zapalnych i eliminowaniu przyczyn trądziku. Nagietek świetnie sprawdza się w leczeniu trądziku różowatego, dlatego warto regularnie stosować choćby nalewki z tego ziela. Taką nalewkę z nagietka można zrobić samodzielnie albo kupić w każdym dobrze wyposażonym sklepie zielarskim.
Fiołek trójbarwny – to piękny polny kwiat, o którego właściwościach jeszcze do niedawna nie miałam bladego pojęcia. Okazuje się, że bratek (to popularna nazwa fiołka) jest najbardziej popularnym wśród ziół na trądzik. Ma właściwości przeciwzapalne, zawiera flawonoidy i saponiny, oczyszcza skórę i tonizuje ją. Już po kilku tygodniach picia naparu z fiołka można odczuć wyraźną poprawę w kondycji skóry. Herbatki fiołkowe można kupić w każdej aptece.
Oczar wirginijski – najbardziej znany jest pod postacią hydrolatu. To indiańskie ziele, którego liście i kora mają bardzo ciekawe właściwości. Wszystko dlatego, że zawierają garbniki, flawonoidy, kwas galusowy, saponiny i trochę olejków eterycznych. Zestaw takich substancji to najlepsze, co można zastosować na podrażnienia i wypryski – działa ściągająco i przeciwzapalnie, a także świetnie oczyszcza skórę (usuwa nadmiar sebum i tonizuje).
Korzeń łopianu – świetnie detoksykuje, zwłaszcza w formie odwaru, który należy pić nawet do 3 razy dziennie. Zawiera dużo witaminy C, która rozjaśnia skórę, a także innych związków o działaniu antybakteryjnym, przeciwzapalnym i grzybobójczym. Dzięki nim łopian świetnie sprawdza się w leczeniu trądziku, świądu, czyraków oraz łupieżu, który również jest chorobą skóry.
Rdest ptasi – to kolejne ziele o działaniu bakteriobójczym i przeciwzapalnym. Bakterie nie mają szans! Zmiany skórne ekspresowo się zmniejszają, ponieważ rdest działa ściągająco. Zawiera sporo garbników i fenoli, dzięki którym doskonale oczyszcza skórę i leczy skórne dolegliwości.
Mniszek lekarski – zawsze mnie zaskakuje, ponieważ jest bardzo mało znany w kosmetyce, mimo że widujemy go praktycznie codziennie na łąkach, polach, przy drogach. Wiedzieliście, że mniszek lekarski to po prostu mlecz? Rewelacyjnie oczyszcza organizm z toksyn i poprawia krążenie krwi. Dodatkowo wzmacnia odporność na bakterie i przyspiesza proces gojenia się, dlatego w leczeniu trądziku poleca się właśnie okłady ze świeżych liści lub białego soku mniszka.
Serdecznik – zawiera flawonoidy, które są bardzo polecane w kuracjach antytrądzikowych. Mają działanie antyoksydacyjne, dlatego ziele serdecznika zapobiega pogorszeniu się kondycji skóry i poprawia mikrokrążenie.
Dodaj komentarz