Cześć!
Każda dziewczyna chciałaby ułatwić sobie robienie makijażu. Po co? By wyglądać lepiej, skrócić czas malowania się, dłużej poleżeć w łóżku lub zaoszczędzić na kosmetykach. Przekonajcie się, czy moje makijażowe sztuczki pozwolą wam osiągnąć swoje cele.
Puder na brwi
Jeżeli zrobiłaś zbyt mocny makijaż brwi, to nie musisz go zmywać i robić wszystkiego od nowa. Na początek spróbuj wyczesać kolorówkę za pomocą czystej szczoteczki z maskary. Jeśli nie przyniosło to oczekiwanego efektu, sięgnij po puder. Nabierz odrobinę kosmetyku na płatek kosmetyczny lub gąbeczkę i zaaplikuj na brwi. Nie musisz stosować bardzo drogiego pudru. Wystarczy, że zastosujesz najtańszy z drogerii, w takim odcieniu, który dopasuje się do kolorytu cery.
Imitacja brwi
Pełny i mocny makijaż brwi powoli odchodzi do lamusa. Jego miejsce zastępuje delikatny i naturalny makijaż imitujący włoski w brwiach. Jak osiągnąć taki look? Wystarczy, że kredką w odcieniu zbliżonym do koloru twoich brwi dorysujesz kilka kresek na początku łuku brwiowego. Dzięki temu optycznie zagęścisz brwi i upiększysz oprawę oczu.
Korektor i cień = mega krycie
Jeżeli korektor do maskowania niedoskonałości ci nie wystarcza, to dodatkowo możesz zaaplikować cień do powiek w cielistym odcieniu. Taka mieszanka z pewnością zakryje wszelkie niedoskonałości, ujednolici koloryt cery i sprawi, że twój makijaż będzie wyjątkowo piękny. Korektor i cień możesz zaaplikować na cienie pod oczami, przebarwienia, zaczerwienienia skóry i bardziej rozległe niedoskonałości.
Aloesowy żel do utrwalania brwi
Nie dość że łagodzi i pielęgnuje skórę, to do tego świetnie nadaje się do utrwalania brwi. Jak to zrobić? Weź czystą szczoteczkę od maskary i nabierz odrobinę żelu. Następnie nałóż go na brwi, a te po chwili będą utrwalone i nabłyszczone. Demakijażem nie musisz się martwić. Zarówno żel aloesowy, jak i kosmetyki do makijażu zmyjesz bez problemu.
Dodaj komentarz